Wizyta na Tajwanie
Amerykańscy politycy ostrzegają Xi przed “głupią decyzją”
Ich wizyta na Tajwanie już rozgniewała chińskich przywódców. Jednak ostrzeżenie szefa delegacji amerykańskich parlamentarzystów skierowane do prezydenta Xi Jinpinga, aby nie podejmował "głupich decyzji", może jeszcze bardziej zaostrzyć fronty.
Posłowie chcą wysłać wiadomość, że "jeśli Xi Jinping i Komunistyczna Partia Chin kiedykolwiek podejmą niewiarygodnie głupią decyzję o inwazji na Tajwan, wysiłki te zakończą się niepowodzeniem", powiedział przewodniczący delegacji Mike Gallagher na spotkaniu z prezydentem-elektem Tajwanu Lai Ching-te.
Delegacja USA: "Ataki autorytarnej agresji"
Wolność na świecie jest atakowana przez "autorytarną agresję", powiedział Gallagher krótko wcześniej w rozmowie z ustępującą prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen na początku podróży. Pochwalił Tsai za jej przywództwo, dzięki któremu wzajemne relacje są silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej.
Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych dało jasno do zrozumienia, że żadna "ingerencja w sprawy wewnętrzne" nie będzie tolerowana. "Apelujemy do Stanów Zjednoczonych o poszanowanie szczególnie złożonej i delikatnej kwestii Tajwanu. "Stany Zjednoczone muszą przestać wysyłać złe sygnały do tajwańskich sił niepodległościowych" - powiedziała rzeczniczka ministerstwa na czwartkowej konferencji prasowej.
Xi Jinping dąży do "zjednoczenia"
Zgodnie z chińską doktryną jednych Chin, kraje utrzymujące stosunki dyplomatyczne z Pekinem nie mogą utrzymywać oficjalnych kontaktów z Tajwanem. Pekin od dziesięcioleci odrzuca wizyty zagranicznych polityków na Tajwanie. Chińska głowa państwa i lider partii Xi postrzega to jako swoją misję realizacji "zjednoczenia" i grozi podbojem militarnym.
Z drugiej strony Stany Zjednoczone zobowiązały się do zapewnienia Tajwanowi zdolności obronnych, co do tej pory oznaczało głównie dostawy broni. Jednak prezydent Joe Biden poszedł dalej niż jego poprzednicy i wielokrotnie opisywał to jako "obowiązek" USA do obrony Tajwanu w przypadku ataku ze strony Chin.
Kommentare
Liebe Leserin, lieber Leser,
die Kommentarfunktion steht Ihnen ab 6 Uhr wieder wie gewohnt zur Verfügung.
Mit freundlichen Grüßen
das krone.at-Team
User-Beiträge geben nicht notwendigerweise die Meinung des Betreibers/der Redaktion bzw. von Krone Multimedia (KMM) wieder. In diesem Sinne distanziert sich die Redaktion/der Betreiber von den Inhalten in diesem Diskussionsforum. KMM behält sich insbesondere vor, gegen geltendes Recht verstoßende, den guten Sitten oder der Netiquette widersprechende bzw. dem Ansehen von KMM zuwiderlaufende Beiträge zu löschen, diesbezüglichen Schadenersatz gegenüber dem betreffenden User geltend zu machen, die Nutzer-Daten zu Zwecken der Rechtsverfolgung zu verwenden und strafrechtlich relevante Beiträge zur Anzeige zu bringen (siehe auch AGB). Hier können Sie das Community-Team via unserer Melde- und Abhilfestelle kontaktieren.